Jak zwalczyć muchy w ekologiczny sposób?
Muchy potrafią skutecznie uprzykrzyć życie. Nie tylko działają na nerwy, ale przede wszystkim są roznosicielami wszelkich zarazków. Wyobraź sobie – brzęczący owad siada na koszu do śmieci, a potem ewakuuje się na kuchenny blat i spaceruje po naczyniach, w których mieszczą się przygotowane przez Ciebie wiktuały…
Niełatwo walczyć z muchami i raczej całkowicie nie zdołasz wyeliminować ich ze swojego otoczenia. Możesz jednak sprawić, że będą trzymać się z dala od Twojego domu, a jeśli już do niego zawitają – tym gorzej dla nich!
Na rynku dostępna jest dość szeroka gama preparatów, pomagających w batalii z latającymi intruzami. Niektóre z nich jednak bywają szkodliwe nie tylko dla samych much, ale też dla środowiska, ludzi i domowych zwierząt. Na szczęście istnieją też ekologiczne metody.
Sojusznicy z zielnika
Muchy nie przepadają za aromatem wielu ziół i korzennych przypraw. Jak ognia unikają miejsc, w których znajdują się wonne rośliny, na ogół zresztą bardzo lubiane przez człowieka. Taki sposób idealnie sprawdza się zwłaszcza w kuchni czy spiżarni. Porozkładaj w kuchennych szafkach, na blatach i stolikach suszone goździki, połamaną na kawałki laskę wanilii bądź cynamonu, ziarenka czarnego pieprzu, liście mięty, gałązki tymianku i rozmarynu. Na parapecie postaw doniczki ze świeżą bazylią; możesz także tę roślinę zasadzić na tarasie, dzięki czemu nie tylko w domu, ale i wokół niego musza inwazja zostanie zahamowana.
W sklepach zielarskich nabędziesz olejki eteryczne, produkowane na bazie nielubianych przez muchy roślin. Warto zaopatrzyć się n.p. w olejek goździkowy, miętowy, cytronellowy albo eukaliptusowy. Przy okazji urządzisz sobie domową aromaterapię i naturalny odświeżacz powietrza. Eteryczne olejki mają właściwości lecznicze – zatem na jednym ogniu upieczesz kilka przysłowiowych pieczeni.
Niemniej efektowne mogą okazać się niektóre doniczkowe kwiaty, zwłaszcza lawenda (świetnie działa też przeciw molom) i paprotka.
Pułapki i odstraszacze domowej roboty
Czego jeszcze muchy się boją? Podobno niebieskiego koloru. Niebieskie firanki, obrusy, serwetki, pokrowce na meble powinny zniechęcić owady do nieproszonych odwiedzin. Innym środkiem odstraszającym mogą być plastikowe butelki z wodą, ustawione tak, by odbijało się od nich światło słoneczne. Podobne zdolności posiadają foliowe woreczki, do których też należy wlać wodę, a także… płyty winylowe. Bzykający najeźdźcy lękają się też octu.
Zamiast odstraszać muchy, można je zwabić na pułapkę i poczekać, aż w niej zakończy swój żywot. Niezbyt to humanitarne, ale przynosi rezultaty. Niektórzy polecają mieszaninę z miodu i mąki kukurydzianej. Ponoć żadna mucha nie oprze się pokusie i prędzej czy później skona w miodowo – mącznej polewie. W końcu skądś wzięło się porzekadło „lecieć jak muchy do miodu”.
Niezawodny lep
Jeśli domowe środki okażą się niewystarczające lub uznasz, że wymagają zbyt wiele zachodu, z pomocą przyjdą Ci lepy. Znajdziesz je w ofercie naszego sklepu w serii VIONEZ URAN ECO
-
Lep na muchy okrągły27,52 zł – 89,79 zł
-
Lep na muchy VIGONEZ URAN ECO19,91 zł – 46,06 zł
Lepy są całkowicie bezpieczne, pozbawione chemicznych substancji biobójczych. Do wyboru masz model płaski i okrągły. Pierwszy rodzaj rozwieszasz na ścianach albo kładziesz na meble; możesz także wykonać z takich lepów malownicze rulony – posłużą jednocześnie jako element dekoracyjny (oczywiście do czasu, aż muchy przyczepią się do nich). Lepy okrągłe najczęściej wiesza się na lampach, trzeba tylko pamiętać, by nie wisiały zbyt nisko – w przeciwnym wypadku sam się na nie złapiesz.
Gdy na lepie pojawi się znacząca ilość uśmierconych much, produkt wyrzucasz, razem z jego zawartością, do kosza przeznaczonego na odpady komunalne. Lepy są na tyle uniwersalne, że pomogą pozbyć się również innych insektów, tj, pająków czy komarów.
Profilaktyka
Wizycie much do pewnego stopnia możesz zapobiec. Owady te doskonale czują się tam, gdzie zauważą resztki żywności, zawłaszcza niezbyt świeżej, zaczynającej fermentować. Dlatego nie magazynuj nadmiaru prowiantu, szczególnie dojrzałych owoców, butelek z sokami, słoików z dżemem itp. Niech żadna mucha nie sądzi, że pragniesz zaprosić ją pod swój dach.